Ach ten internet. Trafia się czasem coś co inspiruje długo, a w tym przypadku pozostawia też rozgrzewający smak w ustach. Robiłam je już kilkukrotnie i muszę przyznać, że mam ochotę na więcej. Przyszła jesień. Takie dania jak to wpasowuje się idealnie w wietrzny dzień.
300 ml gorącej kawy
300 ml gorącej kawy
1 duże suszone
chilli (użyłam małego i było ostre)
1 cebula
1 czerwona, zielona
lub żółta papryka
2 ząbki czosnku
Oliwa
1 czubiasta łyżeczka
mielonego kuminu
1 czubata łyżeczka
wędzonej papryki
1/4 łyżeczki
suszonego oregano
1 liść laurowy (można
dwa, bo w oryginalnym przepisie jest świeży)
500g dobrej jakości
mielonej wołowiny
1 świeże czerwone
chilli (akurat pominęłam)
½ laski cynamonu
(dałam większą szczyptę zmielonego)
Sól morska I świeżo
mielony czarny pieprz
Puszka pomidorów z
puszki
1 łyżka cukru muscovado
2 x 400g puszki dowolnej fasoli
Rady Jamiego
Powolne gotowanie mielonej wołowiny pogłębia
jej smak. Im dłużej I wolniej tym ciemniejsze I bogatsze w smak będzie
Twoje chilli.
Dobrze zrobić to
danie nawet dwa dni wcześniej.
PRZYGOTOWANIE
Zaparz kawę, dopóki
jest gorąca namocz w niej suszone chilli, na kilka minut, żeby nabrało wilgoci.
W między czasie
obierz i posiekaj cebulę, paprykę, czosnek pokrój w cieniutkie plasterki.
Patelnię rozgrzej
na średnim ogniu, wlej duży chlust oliwa, jak nabierze temperatury wsyp kumin,
wędzona paprykę, oregano, listek laurowy, cebulę i paprykę. Smażyć 5-10 minut
do czasu zmięknięcia cebuli.
Dodaj wołowinę, rozbijając
ją drewnianą łyżką, gotować na małym ogniu do zbrązowienia mięsa.
Pozbaw nasion
świeże chilli i posiekaj. Pokrój namoczone chilli i dodaj je do mięsa razem z
połówą posiekanego świeżego chilli, cynamonem, posiekanym czosnkiem i szczyptą
soli, dodaj czarny pieprz i chlust kawy, która została po namaczaniu chilli.
W
tym momencie dodałam dwie łyżki kakao. (inwencja własna)
Mieszaj, dodaj
resztę kawy, pomidory, cukier, duś przez 15 min.
Fasole wypłucz I dodaj
do mięsa, gotuj przez ok 20 minut, jeśli uznasz, że jest za gęste możesz dodać
2-3 łyżki wody.
Spróbuj, czy jest
dobrze doprawione, jeśli czegoś brakuję dosól lub popieprz ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz